Blog

Bycie zbyt miłym
📍Paradoks bycia zbyt miłym📍
Problem ludzi kulturalnych polega na tym, że nie chcą nikogo urazić. Starają się być wyrozumiali, spokojni, ugodowi. I choć z pozoru brzmi to jak siła – bardzo często kończy się słabością. Bo kiedy po drugiej stronie masz chama i prostaka, który nie zna granic, to Twoja cierpliwość i opanowanie nie są odbierane jako cnota – tylko jako słabość.
Myślisz sobie: „Zachowam klasę, wygram mądrą postawą”. Guzik prawda. Czasem przychodzi ktoś, kto symbolicznie (albo dosłownie) „nas*ra Ci na głowę”, a Ty jeszcze próbujesz widzieć w tym „nawóz dla rozwoju”. Ale to nie działa!
Paradoks polega na tym, że im bardziej jesteś miły i wyrozumiały, tym częściej jesteś wykorzystywany.
Kultura nie może oznaczać uległości. Grzeczność nie może oznaczać, że pozwalasz sobą pomiatać.
Nadstawianie drugiego policzka może być pięknym gestem duchowym – ale w codziennym życiu często prowadzi do utraty szacunku do samego siebie.
Są sytuacje, w których trzeba postawić granicę. Twardo. Nawet brutalnie. Bo czasem to właśnie obrona własnych wartości – nie grzeczne milczenie – świadczy o naszej sile.
Mam wrażenie, że wartości, którymi dziś się szczycimy, coraz rzadziej idą w parze z odwagą. Wrażliwość bez siły jest często tylko przepisem na cierpienie.
Nie chodzi o to, żeby być chamem. Ale też nie dajmy się sprowadzać do roli biernych widzów we własnym życiu. Czasem trzeba huknąć. Czasem trzeba powiedzieć „dość”.
📍Bo godność nie zawsze mówi szeptem.

📍Nie skupiaj się na strachu –  skup się na pragnieniach📍
To, czego się boisz, może Cię zatrzymać.
To, o czym marzysz, może dać Ci skrzydła.
Strach paraliżuje.
Pragnienie dodaje siły.
Lęk zamyka drzwi.
Marzenia otwierają nowe możliwości🦋
Każdego dnia wybierasz: karmić swoje obawy czy zasilać swoje marzenia.
Wybierz to, co rozgrzewa Twoje serce.
Bo właśnie tam – w sercu Twoich pragnień – zaczyna się życie, którego naprawdę chcesz.
Patrz sercem, nie przez pryzmat lęku.
Żyj odważnie. Żyj świadomie. Żyj tak, by było warto – bo mamy tylko jedno życie.

Serce pomoc

Szukanie pomocy u coacha czy psychologa często postrzegane jest jako słabość i nieumiejętność poradzenia sobie z trudną sytuacją. A może brakiem zdrowego rozsądku i oznaką, że coś jest ze mną nie tak, skoro nie potrafię kontrolować swoich emocji, a w niektórych obszarach życia nie układa mi się tak, jakbym chciał.

Nie masz jednak takich rozterek gdy idziesz do lekarza ze złamaną nogą. Nie myślisz, gdyby wszystko było ze mną ok, to dałbym sobie radę sam i złożył nogę do kupy, ewentualnie poczekał, aż sama się zrośnie.

Nie czujesz wstydu i poczucia winy, kiedy idziesz do kosmetyczki zrobić zabieg odmładzający. Wręcz przeciwnie. Uważasz to za oznakę dbania o siebie. Zdrowego rozsądku i profilaktyki.

Dlaczego więc swoje zdrowie psychiczne i emocjonalne traktujemy inaczej? Udajemy, że go nie ma, że nie potrzebuje opieki i zadbania?
Nie wstydzisz się dbać o ciało, ale o głowę i duszę już tak.
Równowagą jest konieczna. Ciało – Dusza – Emocje

"Całkiem miła ta samotność, kiedy jesteśmy razem"

Lubię Cię, bo kiedy jestem z Tobą, czuję się ze Sobą wspaniale ❤ A jeżeli nie?

Jak często zastanawiamy się nad tym, dlaczego weszliśmy w ten związek, relację?

Motywacją do zaangażowania się w związek z drugim człowiekiem jest to, że czujesz się w tym związku szczęśliwszy niż poza nim. Wiele osób wiąże się z innym człowiekiem, by osiągnąć szczęście i spełnienie, a potem okazuje się, że są nieszczęśliwi, a poczucia spełnienia próżno w tej relacji szukać. Pomimo tego trzymają się kurczowo związku, zapominając o podstawowej przyczynie jego zawarcia.

Wspólne życie z innym człowiekiem to wybór, którego dokonujesz codziennie.
Dokonujesz tego wyboru, by życie było pełniejsze, przyjemniejsze, bogatsze? Czy pełne zmęczenia, wyrzeczeń, a nawet cierpienia?
Często ludzie pozostają w toksycznych związkach z powodu lęku przed samotnością, obawy o utratę statusu materialnego, “nieskazitelnego” wizerunku w oczach rodziny czy znajomych.

Jak sprawdzić, czy związek z daną osobą działa na Twoją korzyść, czy nie?
Zadaj sobie jedno, proste, lecz bardzo istotne pytanie: “Jak się czuję po spędzeniu czasu z tą osobą?” Czy czujesz wyczerpanie, czy pobudzenie, wsparcie czy zawód, zachętę czy zniechęcenie? Czujesz się podbudowany czy mniej wart?
Gdy uświadomisz sobie swoje odczucia, możesz zdecydować:
Jak chcesz, żeby było?
W oparciu, o jakie wartości chcesz budować relacje?
Czy chcesz poznać lepiej siebie, być uważnym i zadowolonym?
Czy chcesz dostrzec piękno w sobie i odnowić relacje z bliskimi?
Czy chcesz być szczęśliwym człowiekiem?

Jeśli twoje odpowiedzi są twierdzące i czujesz się gotowy na zmiany, proces coachingu jest dla Ciebie.

Zasady zdrowej relacji
Koszyk
Przewijanie do góry